Międzynarodowo w Kodniu - wrażenia z pobytu w Polsce Jany Zareckiej
Autor: Jana Zarecka / 26-02-2013
Na zaproszenie Bractwa Młodzieży Prawosławnej Diecezji Lubelsko-Chełmskiej, w dniach 22-24 lutego br., przedstawiciele Bractw Młodzieży Prawosławnej Diecezji Brzesko-Kobryńskiej, w składzie 9-osobowej grupy wzięli udział w obchodach Światowego Dnia Młodzieży Prawosławnej w Kodniu. Wśród naszej delegacji byli: Paweł Romanowicz - kierownik Oddziału do spraw Pracy z Młodzieżą przy Diecezji Brzesko-Kobryńskiej, a jednocześnie - przewodniczący Bractwa Św. Mikołaja w Brześciu, Michał Mandrik - przewodniczący Bractwa Św. Serafina w Brześciu, a także członkowie bractw z Brześcia, Kobrynia oraz Żabinki.
Przekroczenie granicy na szczęście nie zajęło nam dużo czasu. O godz. 16.00 polskiego czasu byliśmy już w Kodniu, gdzie wzięliśmy udział w akatyście do Św. Młodzieńca Gabriela Zabłudowskiego. Przed nabożeństwem zdążyliśmy się jeszcze przywitać się z naszymi dobrymi przyjaciółmi z polskiego bractwa. Przy wejściu do kodeńskiej cerkwi pw. Św. Ducha każdy uczestnik spotkania podał organizatorom swoje imię, które zostało wpisane na kartkę do modlitwy o zdrowie. Okazało się, że ŚDMP zgromadził w kodeńskiej cerkwi prawie 60 osób. Akatyst odsłużył dziekan terespolski o. Jan Dmitruk z Międzylesia w asyście o. Marcina Gościka – opiekuna duchowego młodzieży z Lubelszczyzny, o. Tomasza Wołosika z Zabłocia i o. Jana Grajko – proboszcza parafii w Kodniu.
Wśród atrakcji, zorganizowanych przez bractwo, był kulig. Wyruszyliśmy więc wozami w drogę do położonej niedaleko leśniczówki. Pierwszy raz w życiu uczestniczyliśmy w takim kuligu. Młodzi ludzie, z pochodniami w rękach jechali w przyczepach traktorów leśną drogą. Ten obrazek na zawsze pozostanie w mojej pamięci. Zmarznięci, po dojechaniu na miejsce, zaczęliśmy się grzać przy rozpalonym już ognisku, a za moment spróbowaliśmy smacznych kiełbasek. Później razem śpiewaliśmy pieśni: ukraińskie, rosyjskie, białoruskie i polskie. Odniosłam wrażenie, że polska młodzież prawosławna z przygranicznych rejonów jest bardzo podobna do młodzieży białoruskiej. Nie było żadnej bariery językowej, dogadywaliśmy się bez problemu. Po zabawie przy ognisku wróciliśmy wozami do Kodnia, gdzie czekali już na nas w domach miejscowi parafianie. Trafiłam do domu państwa Jana i Luby Panasiuków. W miłej atmosferze i rozmowach przy stole zakończyliśmy pierwszy wieczór w Polsce.
W sobotę o godz. 10.00 rozpoczęła się Liturgia Św. w kodeńskiej cerkwi. Razem z bractwowiczami z Polski i my śpiewaliśmy w chórze podczas nabożeństwa. Po jego zakończeniu zostaliśmy zaproszeni na obiad do miejscowego Gminnego Domu Kultury, po którym odbyła się prezentacja bractw z Białorusi oraz gry integracyjne. W zabawach uczestniczyła obecna tego dnia młodzież, a nawet ojcowie.
Zgodnie z dalszym planem naszego pobytu po południu wyjechaliśmy do Białej Podlaskiej, gdzie po zakwaterowaniu w Podlaskim Centrum Kultury Prawosławnej, udaliśmy się do cerkwi pw. św. św. Cyryla i Metodego w Białej Podlaskiej na nabożeństwo wieczorne. Po wsienocznej gospodarze spotkania zaprosili nas na pizzę. Miło spędziliśmy wieczór w jednej z bialskich pizzerii.
Niedzielna Liturgia Św. rozpoczęła się o godz. 8.30 w cerkwi pw. św. Atanazego Brzeskiego. W tę niedzielę usłyszeliśmy kazanie o faryzeuszu i celniku, które wygłosił o. Marcin Gościk. Po nabożeństwie, zjedliśmy wspólnie obiad i udaliśmy się na wycieczkę po Białej Podlaskiej. Był też czas na małe zakupy. Zadowoleni, wróciliśmy do Centrum, gdzie przy herbacie snuliśmy wspólne plany na przyszłość. Niestety, robiło się późno, więc musieliśmy powiedzieć naszym polskim przyjaciołom do szybkiego zobaczenia. Mamy nadzieję, że uda się nam zrealizować nowe wspólne plany.
W imieniu bractw z Diecezji Brzesko-Kobryńskiej kierujemy wyrazy podziękowania organizatorom obchodów Światowego Dnia Młodzieży Prawosławnej, opiekunowi BMP Diecezji Lubelsko-Chełmskiej - o. Marcinowi Gościkowi, przewodniczącej - Katarzynie Rabczuk, wiceprzewodniczącemu - Pawłowi Bakunowiczowi oraz Katarzynie Konachowicz i Julicie Szczur. Dzięki serdeczności i gościnności tych ludzi, białoruska i polska młodzież prawosławna miała wspaniałą okazję poznać się lepiej i spędzić miło czas.
Zdjęcia: Michał Mandrik
